Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/instytutkosmetyczny.warszawa.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/instytutkosmetyczny.warszawa.pl/paka.php on line 5
J.T. i tak się wygada.

J.T. i tak się wygada.

  • Tessa

J.T. i tak się wygada.

15 April 2021 by Tessa

– Dlaczego nie chce, żeby ludzie wiedzieli, że tu jest? – zdziwiła się Madison. – Bo on stąd pochodzi. – Aha. Prawdę mówiąc, rozumiem go. – Potrzebuje kilku dni, żeby dojść do siebie – ciągnęła Lucy. – Pomóżcie mi przygotować gościnny pokój na górze. Przez jakiś czas będę tam spała. Teraz muszę zajrzeć do Sebastiana. Dacie sobie radę? – Jasne, mamo. – Madison poderwała się z miejsca z zaróżowioną twarzą. Lucy uśmiechnęła się ironicznie. Pojawienie się tajemniczego przyjaciela ojca, a zarazem agenta do specjalnych zadań, było wielkim wydarzeniem w beznadziejnie nudnym życiu jej córki. – Czy możemy jeszcze coś zrobić? – dopytywała się dziewczyna. – Na razie nic. Dziękuję. Gdy Lucy weszła do swojej sypialni, Sebastian był już na nogach. Zdjął koszulę. Całe ciało miał podrapane i posiniaczone, ale poza tym był w doskonałej formie fizycznej. Widocznie jednak nie cały czas spędzał w hamaku. – Możesz tu spać – powiedziała. – Wrzucę twoje ubranie do pralki. Jutro pojadę z dziećmi do motelu i przywiozę ci wszystko, czego możesz potrzebować. – Sam mogę tam pojechać. – Nie kłóć się ze mną. Nie jestem w odpowiednim nastroju. – Dobrze, proszę pani – uśmiechnął się Sebastian blado. – Usiądź, bo upadniesz – powiedziała Lucy i wyjęła z szafy pudełko z lekarstwami. – Czy mam ci pomóc zdjąć spodnie? – Dziękuję, poradzę sobie sam. W milczeniu pochyliła się nad pudełkiem. Prowadząc firmę turystyczną, dobrze zapoznała się z zasadami pierwszej pomocy. Rob był w tym jeszcze lepszy, bo posiadał kwalifikacje ratownika medycznego, ale odesłała go do domu i musiała poradzić sobie sama. Znalazła maść z antybiotykiem i podręcznik ratownika. Sebastian leżał już w łóżku, przykryty patchworkową narzutą swej babci, a jego dżinsy wisiały na poręczy. – Niech tutaj wyschną. – Wskazał je ruchem głowy. – Nie oddam ci ich. – Mogę je szybko uprać. – Nie, nie ruszaj ich, dopóki nie będę miał drugiej pary pod ręką. Przecież nikt w tym domu nie nosi spodni mojego rozmiaru. – Jak chcesz. – Wzruszyła ramionami. – Co to za książka? – zaciekawił się. – Podręcznik medycyny. Chcę się upewnić, czy dobrze cię opatrzyłam. Sebastian spojrzał na nią pochmurnie. – Lucy, przecież ty mnie w ogóle nie opatrzyłaś. Zignorowała go i znalazła stronę, gdzie opisany był upadek na kamienie. – Najpierw trzeba sprawdzić, czy krwawienie ustało i czy żadna kość nie jest złamana. – Zrobione. Co dalej? – Głowa. Możesz mieć wstrząs mózgu.

Posted in: Bez kategorii Tagged: pies ciąża ile trwa, deynn tatuaże, małe tatuaże dla dziewczyn wzory,

Najczęściej czytane:

o odrobinę podejrzane? ...

– Przecież nie wyjeżdża z kraju. – No, nie. Tylko z Los Angeles. I nie odpowiedziałeś na moje pytanie. – Bo nie wiem, co odpowiedzieć. ... [Read more...]

alewał mu plecy. ...

Starał się omijać i kałuże, i przechodniów. Przeniknął obok nich rowerzysta nieskrępowany ulicznym korkiem – Gdzieś zatrąbił klakson. Nerwowo zarżał koń. W ułamku sekundy deszcz przerodził się w oberwanie chmury. ... [Read more...]

Jonas uniósł ciemną brew.

– To wszystko? – Tak. Bentz przypomniał sobie ich rozmowę i opowiedział wszystko – od pierwszej chwili przy ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 instytutkosmetyczny.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste