chwili wydaje się pani przegrane.

  • Tessa

chwili wydaje się pani przegrane.

18 August 2022 by Tessa

- Skąd pan o mnie wie? Czy to przez szpital? - Joanne musiała to wiedzieć, zanim zacznie jakąkolwiek rozmowę. - Przepraszam - powiedziała Joanne, wracając do stolika. - Nie mogę długo tu zostać. - Rozumiem. Pewnie ma pani pytania. - Dlaczego pan to dla mnie robi? - Bo mogę - brzmiała prosta odpowiedź. - Bo pani i jej córka potrzebujecie pomocy, a ja jestem w stanie ją zaofiarować. - Skąd mam wiedzieć, czy mogę panu zaufać? - Tego się pani raczej nie dowie. Ale ma pani inne wyjście? Nie odpowiedziała. - Zaczynam sobie wyobrażać - ciągnął - jak musi się czuć osoba postawiona wobec takiego wyboru. Bo tak jak mówiłem na początku: ten wybór należy do pani. Pani tym kieruje. - Ale to przecież nie może być prawda? Jeśli się zgodzę, to już nic nie będzie zależeć ode mnie? - Z początku - nie. Dopiero później. - Może. - Zastanawiała się nad czymś. - A co z moją matką? Był na to przygotowany. - Jeśli nie zechce pani zabrać matki ze sobą, co jest, oczywiście, trudne i skomplikowane, ale niewykluczone, no to w dającej się przewidzieć przyszłości nie będzie jej pani widywać. - No nie wiem... - zawahała się Joanne. - Czy możemy się jeszcze spotkać? Trochę dłużej pogadać? - Owszem, tylko będziemy musieli znowu zorganizować Tony'emu dodatkowe zajęcie, a nie chcielibyśmy, aby nabrał podejrzeń. - Ale... jeśli Irina i ja tak nagle znikniemy, to on dostanie szału. Zacznie nas szukać i... - Nie znajdzie was. Joanne zerknęła znów na Irinę, która obróciła się na krześle i teraz ich obserwowała. - One z moją mamą naprawdę się kochają. - Wiem, że będzie wam ciężko. Ale w takiej sytuacji jak wasza nie ma idealnych rozwiązań. Lepiej, żeby nikt nie wiedział, tak będzie bezpieczniej. Dla Iriny. - Och, Boże... - Znów była bliska łez. - Uwaga - ostrzegł ją Allbeury. - Wiem. - Zagryzła wargę, natychmiast się opanowując. - Bardzo dobrze - pochwalił ją. - Muszę przemyśleć wiele spraw. - Na pewno. - Co będzie dalej? - Jeśli pani odrzuci moją propozycję, to nic. A gdyby miała pani jakieś pytania albo zdecydowała na „tak", to wystarczy telefon do Mike'a Novaka. - A gdybym się zdecydowała? - Wtedy podejmiemy kolejne kroki.

Posted in: Bez kategorii Tagged: całowanie po brzuchu, jak ubierać się do szkoły, zespół 2 plus 1 elżbieta dmoch,

Najczęściej czytane:

zniknął, przez nikogo niedostrzeżony.

Kiedy? Jak? Dlaczego? I jak to możliwe, by nikt niczego nie zauważył ani nie usłyszał? Wczoraj wieczorem była z dziećmi w Manchesterze. ... [Read more...]

zacząć naukę.

Szybko się okazało, że Amy miała rację. Chłopcy rzeczywiście podchodzili do wody z rezerwą. Obawiali się zanurzyć głowę, nie ... [Read more...]

przed czym Sin próbuje nas ochronić. To śmieszne.

Nie widzieliśmy go od pięciu lat i już ma nas dosyć? Dobrze rozumiała jego urazę. Sama ją czuła. Z drugiej strony wiedziała, że Sinclair, który obwiniał się ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 instytutkosmetyczny.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste