potem umrę i wrócę na wielką bitwę.

  • Tessa

potem umrę i wrócę na wielką bitwę.

30 January 2023 by Tessa

- I będziesz na niej największym świrem, w to nie wątpię. Ta cała bitwa to gdzie będzie? - Na co ci to? I tak będziesz już trupem. Chodź, świnio. Chodź, wiem, że się nie oprzesz. Wejdź i spróbuj mnie zabić. RS 290 - Masz rację, nie oprę się, bo już od dawna mnie ręce świerzbią. Ale najpierw powiedz mi, gdzie będzie bitwa. Niles zaczął się śmiać, jakby nigdy w życiu nie usłyszał nic weselszego. - Będzie chłodno, będzie mgła - zaintonował. - On będzie czekał przy skalistym wzgórzu, tak? - Nieźle kombinujesz, mała świnko, całkiem, nieźle. On chce dostać tę sukę. Chce ją dostać, chce ją zabić. Myślałem, że chce ją pieprzyć, ale ona jest taka sama, jak wszystkie inne suki, napaliła się na innego, na jakiegoś zasranego szkockiego górala. Tak, mój chłopcze. - Ostatnie zdanie rzekł z całkiem udanym szkockim akcentem, a potem znowu wybuchnął śmiechem. - Zrobi sobie twierdzę z ruin zamku MacDonnough, o tak! Będzie rozkazywał górom i dolinom, o tak! Zabije wrogów, którzy obrócili jego życie i śmierć w piekło. - To świetnie. Dzięki za informacje. Sean przekręcił klucz w zamku, wszedł do środka, zza jego pleców błyskawicznie wysunął się Bryan. Niles rozpoznał faceta z parkingu, przez którego trafił za kratki, skoczył i nadział się prosto na zaostrzony kołek. Bryan nawet nie musiał się zamachnąć. - Będę miał dużo do wyjaśniania - rzekł Sean, kiedy było już po wszystkim. - Ale już robiłem takie rzeczy i będę robił nadal, gdy zajdzie potrzeba. - Spojrzał na leżącego na podłodze Nilesa. - Spoczywaj w pokoju, biedny świrze. - Nie można było zrobić nic innego - rzekł Bryan. - Wiem. Ale szkoda, kiedy ludzie się tak marnują. - Westchnął. - Chodźmy. RS 291 Tym razem zgromadzili się w domu Jessiki. Stacey i Bobby pojechali do Canadych pilnować dzieci. Sean właśnie kończył opowiadać, co się stało z Nilesem Goolighanem. - A jak wyjaśnisz śmierć aresztowanego? - spytała Jessica. - Mam trudniejsze rzeczy do wyjaśniania - przypomniał jej. - To akurat jest proste. Strażnicy widzieli, jak Niles szaleje, więc każdy uwierzył, kiedy powiedziałem, że rzucił się również na mnie i miałem cholerne szczęście, że profesor McAllistair miał przy sobie zaostrzony kołek. - Kołek? A jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że Bryan nosi przy sobie coś takiego? - zdumiała się. - Och, bardzo łatwo. To rekwizyt używany podczas wykładów. - W Nowym Orleanie podobne wyjaśnienia przechodzą spokojnie - zapewniła Maggie. - Zawsze tak jest. - Odbyłem też dzisiaj inną interesującą konwersację - ciągnął Sean. - Z niejakim Florenscu. - Florenscu? - powtórzyła Jessica. - Chodzi o tego rumuńskiego oficera, który prowadził dochodzenie w Transylwanii? - Tak. Coś mi przyszło do głowy, więc poprosiłem, żeby to dla mnie sprawdził. Skontaktował się z kilkoma uczestnikami tamtego balu i zadał

Posted in: Bez kategorii Tagged: aktor stockinger, jaka fryzura do podłużnej twarzy, otarcia pachwiny jaka maść,

Najczęściej czytane:

- Zdaje się, że ostro żyjesz.

- Uważasz, że to źle? - Tego nie powiedziałem. - Fakt. Jak masz na imię? ... [Read more...]

- Tak myślisz?

- Mhm. - Pora roku też nietypowa, koniec listopada - dodała i znowu wystawiła twarz do słońca. - Jechałam właśnie do hotelu, kiedy cię zobaczyłam. - Śledziłaś mnie. ... [Read more...]

oń na ...

przedramieniu. - Moje przyjęcie musi być najwspanialsze. Chciałabym, żebyś pomógł nam je zaplanować. Dobry Boże! Gdyby nie obecność turkusowookiej bogini, powiedziałby kuzynce, co ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 instytutkosmetyczny.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste